
Kryzys na rynku naczep wciąż trwa, a nadzieje na poprawę sytuacji po okresie wakacji nie spełniły się. Bardzo ograniczony popyt jest na dodatek bardzo nieregularny i potrafi zmieniać się z tygodnia na tydzień. Wpływ na to ma brak poprawy sytuacji przewoźników. Jedyne sytuacje zakupu nowych naczep to odłożona w czasie wymiana flot, a w naczepach używanych zamiana użytkowanych pojazdów na nowsze w korzystnej, niskiej cenie.
Do września włącznie zarejestrowano w Polsce 12 291 szt. nowych naczep. To spadek o 32,9% rok do roku. Największe straty poniosły naczepy kurtynowe (5 967 szt., -41,2% r/r) oraz furgony i chłodnie (2 596 szt., -43,4% r/r). Pozostałe kategorie naczep nie notują aż tak dużych obniżek, ale widoczny jest wyraźny spadek zainteresowania wywrotkami i cysternami, co wpłynie zapewne na gorsze wyniki ich rejestracji na koniec roku. Udział uniwersalnych naczep kurtynowych wyraźnie maleje i jest już blisko rekordowo niskiego poziomu z okresu pandemii.
Rynek wtórny również nie może poradzić sobie z problemami. Pesymizm firm transportowych wprost przekłada się na ograniczone zakupy naczep używanych. Na stokach jest ich bardzo dużo, więc ceny nadal wyraźnie spadają, szczególnie w wersjach kurtynowych (-23,1% r/r), chłodniach (-8,7% r/r) oraz wywrotkach (-14,8%).
Wyniki te nie są zaskoczeniem biorąc pod uwagę mix sprzedaży w Polsce. Naczepy kurtynowe stanowią podstawę transportu międzynarodowego, który aktualnie ma największe problemy. Wersje Mega sprzedają się wyjątkowo trudno. Popyt na chłodnie jest niewielki, ale dosyć stabilny. Nowością jest przyspieszony spadek wartości wywrotek. Wynika on z nasycenia rynku naczep wielkopojemnych i w nich aktualnie obserwowana jest największa deprecjacja. Widoczny jest również wzrost wartości naczep niskopodwoziowych, ale to rynek bardzo mały i specjalistyczny, niewrażliwy na sytuację międzynarodową. Oprócz tego nowym zjawiskiem jest duży spadek wartości cystern, szczególnie chemicznych i paliwowych, z czym nie mieliśmy do czynienia od dawna. Rynek paliw już się nasycił pojazdami kupowanymi w ostatnich latach, a cysterny chemiczne zaopatrują niestabilną gospodarkę. Jedynie cysterny spożywcze oraz silosy leżące (cementowozy) utrzymują swoje wartości rynkowe lub nawet lekko rosną. Może to świadczyć o niewielkim ożywieniu w branży budowlanej.
Wszystkie prawa zastrzeżone. Reprodukcja bez zgody Expertdata Sp. z o.o. zabroniona. Pełna wersja analizy dostępna do pobrania po zalogowaniu. Pobierz przykładową analizę w celu zapoznania się z treścią i danymi.